Ehmm... Tak piękny - Odpowiedziała zarumieniona Arii. Czy my się w końcu pocałujemy?!
Kilka sekund po tych słowach nasze wargi znów było blisko siebie... bardzo blisko... aż stykneły się ze sobą. Pocałunek nie był namiętny... ale i tak było cudownie. Stykały się ze sobą raz... po raz. Chwile potem leżeliśmy na trawie i patrzyliśmy na chmury, wszystko było dobrze gdyby nie.. Niko, chlusną na nas wodą!
-NIKOOO!!! TYLKO JA CIĘ ZŁAPIE A POŻAŁUJESZ! - Arii krzyknęła na niego z lekkim uśmieszkiem.
-To teraz mnie złap!!! - Lataliśmy za nim aż go złapaliśmy.
- Hahahaha!!! - śmialiśmy się wszyscy a tu z znikąd, bum! I zjawia się Modzia.
-No, no widzę, że dobrze się bawicie - uśmiechnęła się Modesta, w tym czasie Niko nabrał w łapkę wodę i chlusnął nią Modzi w twarz.
-Osz ty! *CHLUP* - Chlusnęła mu wodą w twarz.
-Wszyscy goniliśmy Nika aż nagle zjawił się Arsus, nasze miny spochmurniały...
<Arsus albo Modesta, dokończcie>
-NIKOOO!!! TYLKO JA CIĘ ZŁAPIE A POŻAŁUJESZ! - Arii krzyknęła na niego z lekkim uśmieszkiem.
-To teraz mnie złap!!! - Lataliśmy za nim aż go złapaliśmy.
- Hahahaha!!! - śmialiśmy się wszyscy a tu z znikąd, bum! I zjawia się Modzia.
-No, no widzę, że dobrze się bawicie - uśmiechnęła się Modesta, w tym czasie Niko nabrał w łapkę wodę i chlusnął nią Modzi w twarz.
-Osz ty! *CHLUP* - Chlusnęła mu wodą w twarz.
-Wszyscy goniliśmy Nika aż nagle zjawił się Arsus, nasze miny spochmurniały...
<Arsus albo Modesta, dokończcie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz