piątek, 25 stycznia 2013
Od Moon'a
Pewnego dnia wczesnym rankiem gdy się obudziłem nie byłem u siebie. Wszyscy inni byli w klatkach tylko nie ja - nie wiedziałem co się dzieje i dlaczego ja nie zostałem złapany - moja chwila zamyślenia nie trwała długo. Minutę potem zobaczyłem kilka wilków ze złowieszczym uśmieszkiem i postanowiłem wziąć nogi za pas. Biegłem i z każdą minutą opadałem z sił. Po pewnym czasie mej złowieszczej ucieczki dobiegłem na polanę i zobaczyłem wilki. Pomyślałem, że może tutaj znajdę dla siebie dom.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz