czwartek, 24 stycznia 2013

Od Nirvany - CD historii Sauron'a

Tata kazał mi oprowadzić po terenach nowego wilka w watasze - Sauron'a. Niby proste, a jednak męczące. Muszę mu pokazać, co i jak, czego nie wolno, a co wolno. Trochę jak przedszkolakowi...Ale cóż, muszę się uczyć, kiedyś to może ja przejmę obowiązki alfy.
- Nirvana, miło mi. - przedstawiłam się.
- Sauron, do twoich usług. - odpowiedział i ukłonił się nisko. - To gdzie idziemy?
- Pozwól, że ja będę mówić. Ty tylko się patrz i słuchaj...
Szczerze mówiąc, to mi się nie chciało. A do tego ten ukłon...Tylko po co? Nie jestem jakąś księżniczką. No, może w pewnym sensie. Najpierw pokazałam Sauron'owi teren główny, potem zaprowadziłam go do lasu, nad wodospad, polanę, teren górzysty, a na samym końcu pokazałam mu Wyspę Filamissy. Tylko pokazałam, bo nie miałam najmniejszej ochoty na nią płynąć. Objaśniłam mu, z jaką watahą graniczymy, gdzie są świątynie. Potem zaczęłam tłumaczyć mu zasady. Basior słuchał uważnie. W pewnym momencie nawet mi się zdawało, że nie patrzy na nic innego, tylko na mnie. Kiedy już skończyliśmy, a ja miałam zająć się swoimi sprawami, Sauron spytał:
- A może dałabyś się zaprosić na spacer?
- Spacer? Niech będzie...- odparłam obojętnie.

<Sauron?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz