piątek, 25 stycznia 2013

Od Pinkie - CD historii Kevina

- Ohh.. Kevin..
Ta opowieść była troche dziwna, no ale..
- Nie, nie uważam cię za mordercie...
- Dziękuję - pocałował mnie
- Ale... - zaczęłam
- Co ? - spytał zaniepokojony.
- Amber go kochała ?
- Nie wiem. Kiedyś kochała, ale po tym jak ją zdradził mówiła, ze to juz koniec - odparł.
- Kevinku.. Koniec nie znaczy, że wadera juz nie kocha. - zmartwiłam się.
Kevin posmutniał jeszcze bardziej. Złamał uczucia swojej siostry. Biedny. Pocałowałam go, przytuliłam a on daleś jest smutny więc powiedziałam :
Isć pogadać z Amber ? - zapytałam
- Chcesz ?
- No jasne!
- Dziękuję ci skarbie - pocałował mnie i uśmiechnął.
I poszłam. Napotkałam ja na łące.
- Amber ? - podeszłam.
- Odejdź !
- Dlaczego ? Z powodu Kevina ?
- Ja go kochałam!
- Kevin chciał twojego dobra - odparła łagodnie.
- Ale.. - zaczęła
- Nie ma żadnego ale! - powiedziałam - Zapomnij o nim i już!
- To nie takie łatwe wiesz?! - krzyknęła
- Wiem! Wiem, ze to trudne ale tam musi być! To jest życie! Nie rozumiesz?! - Nie wytrzymałam .
- Rozumiem.... - odparła ze smutkiem.
- Amber ja.. przepraszam.
- nic się nie stało - uśmiechnęła się sztucznie.
- Wiesz.. Mam coś co cię pocieszy...
- Co ? - zapytała z zaciekawieniem. Widocznie smutek już jej minął..
- Mam dla ciebie prezęt.
- Jaki ?
- Choć za mną. - odparłam
Poszłyśmy do jaskini mojej i Kevina.
Kiedy Amber obróciła sie zawiesiłam jej na szyji naszyjnik. Kiedy wadera chwyciła go do łapy powiedziałam :
- To naszyjnik po mojej pra babci. Podobno przynosi szczęście w miłości. Mi on już nie potrzebny, ale tobie może i tak... - na twarzy Amber pojawił się usmiech.
<< Amber ? Jak ci się podoba ? Wybaczysz bratowi? >>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz