czwartek, 27 grudnia 2012

Od Arsusa - CD historii Skayres

Co tam ona wie o mnie?!Nic,kompletnie...Jeszcze ma czelność mówić mi o przykładzie dla Emi!Gdyby nie to,że jest alfą,rzuciłbym w ją olbrzymią kulą przekleństw.Ale tu już nie chodzi o mnie...
Nie wiem czemu ale poczułem się jakby ktoś wyrwał mi serce.Na całe szczęście pojawiła się moja młodsza siostra,która od razu skoczyła na mnie.
-Pobawimy się?Proszę!
-Dobra mała ale może z dala od lasu?Może na polanie w cieniu?
-OK!
Pobiegła w jakiś kierunek.Skierowała się tam gdzie chciała się pobawić.Od razu pobiegłem za nią.Po krótkiej chwili znalazłam ją.Patrzyła się w liść,który prawdopodobnie strąciła.Zobaczyła mnie i od razu wskoczyła na mnie i zaczęła gryść moje ucho.
-Ej!Bez gryzienia uszu!-zaśmiałem się i dla zabawy usiłowałem ją ściągnąć
-Nie ma tak!-krzyknęła i wszczepiła się mi w kark
-Tak pogrywasz?To masz!
Delikatnie ją zsunąłem z siebie i zacząłem ją łaskotać ile wlezie.Małą aż płakała ze śmiechu.
-Już dobra...Hihi!...Wygrałeś...Haha! Litości!-piszczała ze śmiechu
-Ok.-przestałem ją łaskotać i podniosłem siostrę na równe łapki.-Dobrze się bawisz?
-Tak!
-A chcesz się nadal bawić?
-Tak!
-To może się jeszcze pobawimy w "Co widzę moim bystrym oczkiem?".
-Tak!-teraz to krzyknęła ze szczęścia bo była to jej ulubiona zabawa-Zaczynam!
Usiedliśmy.Mała się namyślała a ja z uśmiechem obserwowałem ją.
-Mam!...Widzę moim bystrym oczkiem pewną wilczycę która nas podgląda!
-Co?-zdziwiłem się nieco
Po chwili szukałem ową waderę.Nie wstawałem bo nie można było,tak jak mówiły zasady.Po chwili znalazłem tą waderę o której mówiła Emi.....Skayres?!

<Skayres,czemu nas podglądasz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz