czwartek, 27 grudnia 2012

Od Nika - CD historii Bubonic

Przechadzałem się tu i tam aż nagle zauważyłem jakąś nową wilczycę.
-Kto tu jest? - zapytała.
I w tym momencie wynurzyłem się z krzaków.
-Ja, Niko. - odpowiedziałem.
-Czy ty przypadkiem nie powinieneś siedzieć grzecznie w jaskini? - zadała pytanie retoryczne.
- Może tak, ale jestem już duży i jak miałbym poznawać świat siedząc w jaskini i rozmyślać nad tym samym?- powiedziałem nie wiedząc czy zrozumie.

Widocznie nad czymś rozmyślała.
- Smarkaczu czy ty się wymądrzasz ?! - jej ton był złośliwy.
- Nie nazywaj mnie smarkaczem. - spojrzałem jej prosto w oczy.
- Bo co mi zrobisz? - zawarczała.
- Nic, ale powiem ci, że jesteś nie miła. - również zawarczałem.

Kłóciliśmy się długo aż nie wiem jak opowiedzieliśmy nasze historię. Ona trochę posmutniała, ja dałem jej kwiatka aby ją pocieszyć.
- Mieć mogłem więcej... mam za to dziś mniej... nie ma czym przejmować się....Bo jest pare wilków, bo jest pare w życiu dobrych chwil, bo jest wiele złudzeń które warto mieć by żyć. Choć raz tylko raz tu na ten świat bóg nam pozwala przyjść....lepsze zawsze coś niż nic...- zacząłem śpiewać swoim dziecięcym głosem, a ona słuchała.
<Bubonic dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz