poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Od Samanthy - CD historii Anutriego

- Ech . .. Tak . - powiedziałam trochę z obrzydzeniem.
- Co nie wytrzymujesz ?
- Ty masz chyba naprawdę serce z kamienia .
- No widzisz . - powiedział widocznie zadowolony z siebie basior.
- Ale i tak mnie do siebie nie zrazisz .
- Ach . - powiedział zmieszany.
- Heh , nie odczepię się . - zaśmiałam się .
- Zobaczymy . - powiedział tajemniczo Anutrii. Trochę to ekscytujące było.
- Powiedzieć ci co myślę ? - zapytałam wprost, uśmiechając się miło.
- Jak tam chcesz . - powiedział obojętnie, ale myślę , że chciał usłyszeć co powiem.
- Myślę, że wcale nie jesteś taki .
- Jaki ?
- No okrutny i bez serca . Chcesz każdego zrazić do siebie, wolisz być sam, ale nie wiem z jakiego powodu. Ze mną chyba też tak próbujesz, ale myślę, że to tylko przykrywka, ta zła strona . Myślę, że głębiej w sobie jesteś inny , i szukasz kogoś kto ci to pokaże . - powiedziałam.

< Anutrii ? >

1 komentarz: