czwartek, 13 czerwca 2013

Od Will'a

Dzielnie maszerowałem przez las i nagle natknąłem się na waderę.
-Cześć!-powiedziała jakbyśmy się znali od zawsze.
-H...ej...-zadziwiłem się.
-Jak masz na imię?-spytała.-Należysz do jakiejś watahy?
-Ja?Jestem Will (czytaj: Łil), a ty?Nie mam watahy.-oznajmiłem.
-Sakura jestem.Od niedawna należę do Watahy Srebrnego Księżyca.Dołączysz?-popatrzyła w górę.
-Ok.-pokiwałem głową.
Zamilknęliśmy na chwilę.Dzięki mojemu ultra - słuchowi usłyszałem szelest gałęzi.
-Uważaj!-krzyknąłem i skoczyłem na nią,przewracając (niestety) w błoto.
Z koron drzew wyleciał smok i odfrunął.Wstaliśmy.
-AAAAAAAAAAAAAAAA!!!-krzyknęła Sakura.-Patrz co zrobiłeś z moim futrem!
I rzuciła się na mnie:

(Sakura-czerwona,ja-niebieski)
Nagle zorientowałem się,że jesteśmy na terenach jakiejś watahy.Ona uciekła,a podeszła do mnie biała wadera.
-Jestem Nirvana.Co robisz na terenach watahy?-zapytała.
Znów przybiegła Sakura.
-Nirvano,patrz co on zrobił z moim futrem!!!-wykrzyknęła.

<<Nirvana,Sakura(sorry za to futro  )CD>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz