piątek, 28 grudnia 2012

Od Arsusa - CD historii Kleopatry

Z rana wybrałem się na spacer.To przerażające bo lubię spać do południa.Teraz to już mnie się boję o młodszą siostrę bo już jest dorosła ale to inna historia.
Wracając do rzeczy o tej nienormalnej porze wychodząc na spacer zastanawiałem się co mnie podkusiło aby skierować się pod jaskinię alf.Oczywiście przywitano mnie chłodnymi spojrzeniami ale miałem to gdzieś.Jeszcze trochę a spacery zostaną zabronione.
zatrzymałem się na moment tam,pogrzebałem w ziemi i wracałem do siebie ale ktoś mnie jak na złość zatrzymał.Ta,to była ta Kleopatra.
-Nie masz lepszych już zajęć?-spytałem z poirytowaniem
-Nie.-odparła z uśmiechem co mnie wkurzyło
-To znajdź sobie coś innego.-rzuciłem przez ramię i szedłem dalej
Znowu mnie zatrzymała.
-Czego do *holery chcesz!?
Stała bez ruchu i milczała.
-Daj mi teraz spokój.-po tym szedłem do jaskini i położyłem się głęboko w rogu.
jakie to wnerwiające.Nie ma się spokoju kiedy go potrzebujesz.Eh,co za ironia losu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz