poniedziałek, 31 grudnia 2012

Od Stelli

Spacerowałam po lesie w poszukiwaniu kolacji . Traciłam nadzieję ,że coś złapię ,ale wtedy usłyszałam szelest w krzakach . Skoczyłam w stronę krzaków .Już miałam ugryźć zdobycz w kark ,ale zorientowałam się ,że to wilk.
-Przepraszam , przepraszam , przepraszam . Myślałam ,że jesteś zającem ! A tak w ogóle to jak się nazywasz ? Ja jestem Stella .
-Alexandre .-odparł szorstko .
-Alexandre ... śliczne imie ! Mogę ci mówić Alex ?
-Jak chcesz ...
-Super ! Alex do ciebie bardziej pasuje , wiesz ?
Alex nie odpowiadał przez dłuższy czas .
- Odpowiedz . Prooooszee,- Zrobiłam minę proszącego szczeniaka .

<Alexandre ,dokończ >\

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz