Spacerowałam po lesie w poszukiwaniu kolacji . Traciłam
nadzieję ,że coś złapię ,ale wtedy usłyszałam szelest w krzakach . Skoczyłam w
stronę krzaków .Już miałam ugryźć zdobycz w kark ,ale zorientowałam się ,że to
wilk.
-Przepraszam , przepraszam , przepraszam . Myślałam ,że
jesteś zającem ! A tak w ogóle to jak się nazywasz ? Ja jestem
Stella .
-Alexandre .-odparł szorstko .
-Alexandre ... śliczne imie ! Mogę ci mówić Alex
?
-Jak chcesz ...
-Super ! Alex do ciebie bardziej pasuje , wiesz
?
Alex nie odpowiadał przez dłuższy czas
.
- Odpowiedz . Prooooszee,- Zrobiłam minę proszącego szczeniaka .
<Alexandre ,dokończ >\
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz