piątek, 28 grudnia 2012

Od Tiny


Obudziłam się w jakiejś jaskini. Nigdy w niej nie byłam i nie mogłam jej poznać.
- Gdzie jestem?-Pytałam sama siebie.Po chwili ujrzałam Alexa.
- Alex?Co się stało?-Pytałam
- Widoczni napadł cię jakiś wilk-Powiedział obojętnie. Spojrzałam na niego,ale on w ogóle się mną nie interesował.Robił coś,sama nie wiem co to było.
- Alex,czy ty na prawdę nie masz serca?-Basior spojrzał na mnie takim dziwnym wzrokiem,ale po chwili znów ją odwrócił.
- Nie-Powiedział znów obojętnie.Chciałam znów go o coś spytać,ale jakoś nie mogłam.Wydawało mi się,że chce żebym poszła,ale to pewnie dlatego,że nie ma uczuć,zawsze mówi tak obojętnie.Chwilę siedziałam tak patrząc co robi.Ciągle chciałam mu zadać jakieś pytanie,ale nie mogłam.
- Ty przyszedłeś tu szukać swojego serca?-Spytałam-Niektórzy mówią tak kiedy szukają miłości...

<Alex dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz