piątek, 28 grudnia 2012

Od Cattle - CD historii Kiby

Nuuuda.Wszędzie nuuda.Nie mam pomysłów na nowe wynalazki.Po wojnie wszystko jakby...Ucichło.To mnie zaczyna dobijać.Z nudów złapałam jakiegoś małego zająca.Poszłam nad jezioro,bo tam najlepiej mi rozmyślać.Gdy już tam byłam,zobaczyłam Kibę,siedzącego i wpatrującego się w taflę jeziora.Podeszłam do niego.
-Widzę,że mamy takie samo ulubione miejsce przesiadywań.-przysunęłam do niego zająca.-Chcesz trochę?
-Nie,dzięki.
-Spoko.-powiedziałam i zaczęłam jeść.
-Cattle...
-No?
-Czy ty też masz wrażenie,jakby...Nikt się już tobą nie interesował?Uczucie takiej...samotności?-spytał się mnie Kiba,ale po chwili odwrócił głowę.-Przepraszam,ja tak tylko...
-Nic nie szkodzi.-przerwałam mu.-I...Tak,czasami się tak czuję.Tak...Dziwnie.
Spojrzałam na niego,i odwróciłam łeb.Przesiadywaliśmy jeszcze tak przez chwilę,patrząc na swoje odbicia w wodzie,a ja odruchowo oparłam głowę na nim...

<Kiba,dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz