poniedziałek, 31 grudnia 2012

Od Stelli - CD historii Ventus'a

- Wiem jak to jest kiedy ktoś bliski odejdzie nieoczekiwanie. -W moim oku pojawiła się łza .
-Co się stało Stell ? - Zapytał Ven
-Nic... nic takiego. - Odparłam wycierając łapą łzę .
-Ven , myślisz o tym co ja ? -Zapytała z uśmiechem.
-Jasne ! - Powiedział Ven .
- O czym ? - Zapytałam .
W tym momencie Ven i Modzia chwycili mnie i poszybowali ze mną w górę .>>>> Czułam się wspaniale latając między chmurami ,ale poczułam , że zaczynam się wyślizgiwać z łap Vena i Modzi . Zaczęłam spadać . Ven i Modzia starali się mnie złapać ,ale ustali i ze zdziwieniem patrzyli na mnie . Poczułam ,że coś jest nie tak . Zorientowałam się ,że latam ! Zleciałam powoli na ziemie z Ventusem i Modzią . Byłam roztrzęsiona bo nie wiedziałam jak to możliwe ,że latam . Przecież nie mam skrzydeł !
-Nic ci nie jest ? -Ven i Modesta zapytali w tym samym czasie.
-Jestem cała . Ale prosze wyjaśnijcie mi w jaki sposób sama latałam .

< Ventus lub Modesta , dokończcie >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz