piątek, 28 grudnia 2012

Od Ventus'a


Dzisiejszy dzień nie należy do najlepszych, czuje jakby ktoś wbił mi nóż w plecy, dzisiaj chciałem leżeć sam w jaskini, niestety, choć trudno to przyznać płakałem. Nigdy nie tęskniłem za kimś tak, jak za Veruką, nikt nie wie czemu odeszła. Czy to moja wina? Czy powiedziałem coś złego? W czasie moich przemyśleń do jaskini weszła Modesta.
-Hej Ven, czemu płaczesz? - Zapytała

-Ja wcale nie płacze... - Odpowiedziałem maskując łzy.

-Ven powiedz, co się stało?

-Poczułem, że tęsknię za Veruką, tylko ty i ona mnie doceniacie, właściwie teraz, to tylko
 ty, bo Ver zniknęła.

-Ale to nie twoja wina!

-Właśnie, że moja, nie mówię, że żałuje, że jestem z Anorii ale od tamtej chwili, Ver zniknęła. To nie jest zbieg okoliczności.

<Modesta dokończ>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz