- Tak, pieknie.
- Cieszy mnie to - uśmiechnął się Poszlismy przed siebie. Wymyśliłam fajną zabawę. - Może poskaczemy z tąd w dół wodospadu? - zapytałam - Hmm.. Czy to aby na pewno bezpieczne ? - spytał niepewny - No jasne! W razie czego chwyć się mnie i polecimy... I zaczeliśmy skakać do wody. Ale był ubaw. Ani się spostrzegliśmy, a już nadszedł świt. Koło godziny 7 poszlismy na łąkę i zaczeliśmy się śmiać. Nagle podeszła do nas Amber: - Jak tam randka ? - zapytała zaintrygowana - Cudownie - powiedzielismy - dlaczego jesteście przemoczeni ? - Ehh... Dłuugaa historia - uśmiech pojawił się na naszych pyskach - Ok. Pójdziemy do lasu na polowanie ? - zapytała wadera. - Jasne! - powiedzieliśmy oboje jednocześnie I poszliśmy. Ja upolowałam jelenia z Kevinem, a Amber dzika i królika x2 Kiedy szliśmy spowrotem Kevin odezwał sie : - Chcę wam coś powiedzieć.. - Co takiego ? - zapytałyśmy zaciekawione. << Co chciałeś nam powiedzieć Kevin ? >> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz