środa, 2 stycznia 2013

Od Ari - CD historii Victorius'a ''Śniadanko z Victorius'em''

Gdy przytuleni patrzeliśmy w niebo, myślałam o mnie i o nim.
Pomyślałam "zaryzykuję, wyznam mu swoją miłość"
-Vick...
-Tak? - Zapytał głosem który był taki delikatny.
-Wiesz jest taka sprawa.. - Powiedziałam trochę zawstudzonym głosem.
-Jaka? - Puściliśmy się z uścisku i patzreliśmy sobie głęboko w oczy.
Właśnie w tej chwili przerwał nam głos Skay.
-Drogie wilki i wilczyce, czas zacząć potańcówkę! - W tedy puścili jakiś wolny kawałek,
więc oboje zaczęliśmy tańczyć.Zrobiłam obrót i zaśmiałam się głośno.
-Twój śmiech jest piękny - Jeśli to miał być komplement, to mu się udał.
-Co chciałaś mi powiedzieć? - Powiedziałam sobie w duchu "Powiem prosto z mostu!",
ale to nie było takie łatwe.
-Czy...czy chciał byś.....być ze mną do końca życia, na dobre i na złe?

<Victorius, dokończysz? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz