wtorek, 30 kwietnia 2013
Od Adrienne - CD historii Capsiana
Byłam trochę zdenerwowana, ale nie było powodu, Nirvana przyjęła mnie do watahy, chciałam zwiedzić tereny z wilkiem oprowadzającym, ale Caspian zaproponował, że to on mnie oprowadzi.
-Jeśli to nie kłopot... - Powiedziałam z lekkim uśmiechem
-No jasne, że nie! I tak nie mam nic do roboty
-Dzięki, to gdzie idziemy? - Spytałam.
-Hmmm.... Zaczniemy od miejsca gdzie Cię spotkałem
-Wodospad?
-Zgadza się, ruszajmy
W drodze widziałam mnóstwo wilków, były takie szczęśliwe, szczeniaczki brykały z rodzicami, a ja szłam w stronę wodospadu, wiedziałam, że to miejsce będzie moim ulubionym, bo to w małej części dzięki niemu jestem w tej watasze. Gdy byliśmy na miejscu, po prostu czułam tą energię, chciałam skakać, ale słońce tak miło grzało, że jednak się położyłam.
-Hmmm... Caspian?
-Tak?
-Może się przyłączysz? - Zapytałam z ciekawością, bałam się, że odmówi, ale trudno, zawsze warto próbować.
<Caspian? ;d>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz