poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Od Ichiga - CD historii Mafii
Gdy M i M poszli w swoją stronę, ja zmęczony usnąłem w mojej starej, dobrej jaskini.
~Rano~
Gdy obudziłem się, zauważyłem Brave, lecz bez mamy.Podbiegłem szybko do niego, choć dopiero wstałem i trudno mi się biegało.
-Cześć Brave!Wróciłem.Rukia jest u medyków, gdyż zemdlała. - On tylko mozolnie się odwrócił i i spytał:
-Kim jesteś?! - Ożywił się trochę, ale to zachowanie nie było do niego podobne.
-Ja?Nie poznajesz mnie?To przecież twój syn.Ichigo. - Odpowiedziałem radośnie.
-Ichigo?Cieszę się że już jesteście. - Był już normalny, tyle ze smutny.Ale dlaczego?
-Gdzie mama? - Spytałem speszony jego zachowaniem.
-Shine?....... - Tu zamilkł.Po chwili ciszy ciągnął dalej.-Ona-ona.......n-nie....żyje. - Tu serce mi się zatrzymało.Myślałem że rozerwie mnie od środka.Chciałem krzyczeć, ale uciekłem.Biegłem przed siebie.Nie miałem już matki.Jak?Jak mogła nas tak zostawić?!JAK?!!Już miałem biec dalej, kiedy natknąłem się na Mafię i jej brata.
-Cześć Ichigo! - Krzyknęła mała waderka.
-Cz-cześć. - Odpowiedziałem, a cała złość zeszła z mego serca.
-Co robisz? - Spytała.
-A nic, tak sobie biegam. - Blef. - Dla formy. - Dodałem.
-Chcesz się przejść? - Mówiła dalej.
-Nie.Nie mam czasu. - Odpowiedziałem i ominąłem ich.Gdy tak biegłem, miałem wyrzuty sumienia, że ich spławiłem.Ale co to?Widziałem ich w oddali biegnących za mną.Ah te dzieci.
Nie miałem czasu na cackanie się z nimi.Chciałem gdzieś uciec, gdzie byłbym sam.Dotarłem na plażę.Było to miejsce cudowne, i chyba zgubiłem tamtą dwójkę.
<Mafia?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz