wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Kaliki - CD historii Aslana



Płakałam zwinięta w kłębek, było mi przykro po tym co powiedział mi Aslan. W sumie to ja go sprowokowałam, nie musiałam tego mówić, tylko bardziej go przygnębiłam. Było mi trochę wstyd kiedy przemyślałam to co mu powiedziałam, ale jak już mówiłam to co się stało już się nie odstanie. Siedziałam więc i płakałam na łące, nagle usłyszałam jak by ktoś rozmawiał, ale nie zwracałam na to uwagi, nagle usłyszałam jak ktoś się do mnie zbliża, dalej nie zwracałam na to uwagi, jednak odgłosy biegu ucichły i słychać było tylko jak toś mnie wołał, a po chwili dowiedziałam się, że to Aslan, Aslan woła mnie, lepiej już być nie było.
- Kaliki! - krzyczał Aslan.
Otarłam więc oczy z łez i popatrzyłam na niego.
- Aslan? - zdziwiłam się.
Aslan podbiegł do mnie, pocałował mnie czule i namiętnie, nie wiedziałam co mam roić, więc nic nie mówiłam, cieszyłam się już tak, że nie dało się tego opisać słowami, wtedy Aslan...
- Kocham Cię... - szepnął i dalej mnie całował.
- Ja ciebie też... - powiedziałam i też nie przestawałam go całować.
Nie mogłam się nadziwić w jednym dniu pokłóciłam się z Aslanem i w tym samym dniu on...on wyznał mi miłość, też bardzo go kochałam, kiedy go zauważyłam już wiedziałam, że się zakochałam. Już dawno chciałam mu wyznać miłość, ale po wcześniejszych wydarzeniach nie miałam jak tego zrobił, przecież popadł w depresję.
- Aslan? - cały czas byłam zadziwiona.
- Kaliki... - mówił - ja...ja Cię na prawdę bardzo kocham - powiedział, znowu mnie pocałował i przytulił.
- Ja... - nie wiedziałam co mam powiedzieć - ja też Cię bardzo kocham - pocałowałam go.
- Chodź - powiedział do mnie Aslan.
Aslan zaprowadził mnie do swojej jaskini...a dalej wiecie co było xD

~~rano~~
To była moja najlepsza noc w życiu, bardzo cieszyłam się z tego, że jestem z Aslanem, nie wiedziałam co mam myśleć, czasami sądziłam, że to jest tylko sen... Jak się obudziłam Aslan stał nade mną.
- Cześć Aslanku - powiedziałam.

<<Aslan?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz