Od Shine - CD historii Brave'a

Znowu uciekli?!Ja pier***e.Na szczęście Brave poradził sobie z niedźwiedziem.Mam już dość.Po prostu dość.Moje życie było idealne, kiedy byłam sama dla siebie.Nie mówię że nie chcę tego co mam teraz, czyli rodziny - dzieci i partnera.Tylko tej sytuacji.Poszłam do mojej jaskini....i co zobaczyłam?!?!?!?Zobaczyłam mojego ukochanego w ramionach jakiejś sz**ty.Nie znałam jej, co dało mi leciuteńkie ukojenie.
Nie weszłam tam.Poczułam kucie serca.Upadłam na ziemię.Usłyszał to ten sukin**n Brave. Pod biegł do mnie, ale było za późno.Słyszałam tylko przytłumione głosy.
-Shine?Shine! - Moje serce biło coraz wolniej i wolniej.Bum, bum....bum.......bum...........bum.Ostatnie co słyszałam to głos tej dzi*ki.
-Musisz podać jej Eliksir Kamiennego!Nie ma innego wyjścia, by ją uratować.... - Zobaczyłam ze unoszę się nad swoim ciałem, a cała wataha zgromadziła się w tamtym miejscu.Tylko strata czasu...Obudziłam się w jakiejś krainie, gdzie były duchy zmarłych wilków.Zobaczyłam tam Anabeth, przyjaciółkę wadery, którą poznałam dawno temu.Przed sobą ujrzałam samego wilczego króla.
-Witaj Shine. - Pokłoniłam się jak należy i nie wstałam, póki mi nie kazał.-Jest to teraz twój nowy dom.Jeśli chcesz możesz przyjść na ziemię.Każdy duch posiada moc niewidzialności, więc możesz ją wykorzystywać.A teraz wybacz, ale nie mam za dużo czasu. - I znikł.
Czyli to mój koniec.

<Brave, jak się wytłumaczysz?!?!>