sobota, 27 kwietnia 2013

Od Rukii - CD historii Metallico


Zaczęliśmy rzucać w ich śnieżkami.Zabawa była przednia, aż ja (sierota ze mnie xp) potknęłam się i wpadłam do dziury.
-Rukia!Nic ci nie jest?
-Rukia! - Słyszałam głosy moich towarzyszy.
-Nie, nic, tylko to przerażające miejsce. - Odpowiedziałam. - Wiecie co?Rozglądnę się tutaj, a wy spróbujcie poszukać jakiegoś wyjścia.
-Okey - Powiedzieli równocześnie.Ja odeszłam od szpary(nie wiem jak tam się zmieściłam, ale jaskinia była głęboka) i zaczęłam wodzić oczami po mokrych ścianach.Gdy już pomyślałam, że to ślepy zaułek, zobaczyłam w oddali światło.Było to małe światełko.Ruszyłam więc w tamtą stronę, nie zważając na nic....



~Po dotarciu na miejsce~


Gdy weszłam do pomieszczenia, zdziwiłam się bardzo, bo było to bogate miejsce.Ściany, jak i cały pokój zrobione ze złota.Meble, ramy, stoły, szafy..... Wszystko jak marzenie.Ale nie dla mnie.Ujrzałam tam przepiękny naszyjnik na czarnym sznurku, który też był ze złota.O urzekł mnie najbardziej.Podeszłam do miejsca gdzie leżał, spokojnie i nie pewnie.Byłam przygotowana na wszelkie pułapki, czy też inne rzeczy.
Była to przerażająca chwila....dotknęłam...nic.Gdy założyłam naszyjnik, przeszyła mnie fala mocy.Chyba zemdlałam.W moim śnie zobaczyłam moja mamę,zza której wydobywały się promienie która ostrzegała mnie:"Córko, nie dotykaj nic więcej z leżących tu rzeczy, gdyż leży na niech klątwa, wracaj szybko do domu i bądź przygotowana na najgorsze......". Wtedy znikła.Poczułam jak się unoszę, ale później już nic.


<Metalico, Mafia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz