poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Od Near'a
Dorosłe życie nie jest wcale takie łatwe jak się wydaje.A jednak.Nie jest tak źle.W życiu trzeba szukać plusów.I ja tak robię.Moja siostra jest wredna dla innych ale ja taki nie jestem.Teraz chcę sobie wszystko ułożyć i zaprzyjaźnić się z innymi...
Dostałem nową jaskinię w której mieszkam.Moja siostra i ja jakoś rzadko się spotykamy więc nie wiem co u niej słychać.No cóż...nie moja wina...ale może kiedyś staniemy się normalnym rodzeństwem i wszystko będzie dobrze...
Rano wybrałem się na polowanie.Zaczaiłem się w krzakach na jakąś zwierzynę a kiedy usłyszałem szelest skoczyłem.I co? Bielusieńki,puszysty króliczek z błyszczącymi paczałkami.No bez jaj...Króliczek patrzył się na mnie błagalnie tak jakby mówił "Przygarnij mnie...ploooosee" Przewróciłem oczami.Królik wskoczył na mój grzbiet a ja ruszyłem głodny do mojej jaskini.Odstawiłem królika i zastanowiłem się:
-Jakby Cię tu nazwać?-zamyslony mówiłem
-Może...Fluffy?-powiedziałem
Króliczek podskoczył kilka razy i poruszył uszami.
-Okaaay to masz marchewkę a ja zaraz wracam-powiedziałem i wyszedłem z jaskini
Ruszyłem do spiżarni.Znalazłem jakiegoś jelenia w przyprawach po czym go zjadłem.Wróciłem do jaskini i usnąłem.Fluffy zaś się do mnie przytulił...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz