poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Od Luxa - CD historii Zazu
Strategia była dobra ale co z wykonaniem.
- Gotowy?- Spytała Zazu
- Tak.- Odparłem.
Faktyczne strategia okazała się dobra. Upolowaliśmy całkiem ładnego jelenia. Ja swojego ona swojego jelenia.
- Świetna.- Powiedziałem.
- Co świetna?- Spytała Zazu.
- Strategia.
- Dziękuje.- Powiedziała Zazu.- To może jutro pójdziemy na króliki?
- Spoko.- Odparłem.
- To przyjdź do mojej jaskini o 10 i idziemy.- Odrzekła Zazu.
Rano miałem jeszcze trzy godziny do pójścia z Zazu na króliki. Zjadłem śniadanie. Założyłem czapką i poszedłem.
- O już jesteś fajnie. Choć.- Powiedział Zazu.
Strategia znowu okazała się świetna. Lecz chcieliśmy zapolować na tego samego królika i skoczyliśmy na siebie. Zanim coś ktoś powiedział my już spadaliśmy z górki. Toczyłem się i toczyłem aż trafiłem w drzewo. Coś na mnie spadło. Otworzyłem oczy. To była Zazu. Patrzyliśmy się na siebie jak na UFO.
<< Zazu? Sory że krótkie>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz