Od Samanthy - CD historii Shoku ''Nowe życie''

- Jaa.. Eh , dziękuję . - zarumieniłam się , nie słyszałam tego od dawna . Pomyślałam , że zaprowadzę Shoku do Nirvany , w końcu to ona jest tu alfą . Pomyślałam, że na pewni go przyjmie .
- Mam pomysł . - uśmiechnęłam się , a moje rumieńce były teraz wyrazistsze niż przedtem .
- Jaki ? - zapytał uważnie Shoku .
- Pójdziemy do Nirv , będzie najlepiej . - powiedziałam do basiora .
- A kto to ? - zapytał nieświadomie , zdziwiło mnie to pytanie . Ale cóż, skąd mógł wiedzieć .
- A nie wiesz ? To alfa tej watahy , nie dawno przejęła ją po swoich rodzicach i prowadzi ją wraz z swoim partnerem . Są razem szczęśliwi i dobrze prowadzą watahę . - skomplementowałam Nirv .
- Okej . To idziemy ? Zaprowadzisz mnie ? - zapytał .
- Jasne . - powiedziałam wyszczerzając moje perełki i poszliśmy w stronę Nirvany . Po drodze rozmawialiśmy , sama nie wiem o czym . Tak o tym i o tamtym . O niczym . Świetnie się mi z nim rozmawiało , tak jakbym znała go długo .
- Fajnie się z Tobą rozmawia , wiesz ? - uśmiechnęłam się do basiora .
- Nie , nie wiem , ale dzięki . Z Tobą również . - odparł zadowolony .
- Poznałam cię dopiero , a już mogę cię traktować jak przyjaciela . - uśmiechnęłam się . - Jeśli mogę ?
- No jasne . - odparł . - Daleko jeszcze do jaskini Nirvany ? - zapytał .
- Nie . Właśnie już jesteśmy . Wchodzisz ? - zapytałam życzliwie .
- Noo . Okej . - powiedział niepewnie .
- Nie ma się czego bać, ona jest bardzo miła . Szybko się tu zaaklimatyzujesz. Też byłam taka niepewna na początku, raczej nikt mi nie pomagał . Ale pamiętaj , że teraz zawsze możesz na mnie liczyć . Wiem , jak trudno jest by nowym w watasze . - uśmiechnęłam się .

< Shoku ? >