poniedziałek, 25 lutego 2013

Od Lany - CD historii Atosa

[Jeszcze w walentynki]
Atos przyjął pocałunek.Ja czułam się wspaniale.Kiedy wróciłam do jaskini po prostu nie mogłam zasnąć.Teraz myślałam ciągle o nim.Jeśli to miłość,to nasza jest wyjątkowo skomplikowana.W końcu zasnęłam.Rano próbowałam zapomnieć o dręczącym mnie uczuciu-miłości.Poszłam do Pinkie,Liona i każdego kto mógłby mi pomóc.W końcu poszłam do mało znanej kryjówki za wodospadem.Sama już nie wiedziałam co o tym myśleć.Ja po prostu wiedziałam że się zakochałam.
Nie miałam pomysłu na spędzenie reszty dnia.Upolowałam dużego jelenia.I wróciłam do kryjówki.Strasznie mi się nudziło.W końcu postanowiłam wrócić do jaskini.Rozglądałam się uważnie,bo znając moje szczęście wpadnę na Atosa i wszystko popsuje jakimś głupim tekstem.Atos jest naprawdę wspaniałym basiorem,i nie chcę psuć naszych relacji.Kiedy się upewniłam że nikogo nie mam na drodze poszłam przed siebie z zamkniętymi oczami.Byłam już strasznie zmęczona.Stanęłam przed jaskinią i powoli szłam przed siebie.Zrobiłam dwa kroki i...wpadłam na coś.Otworzyłam oczy.Wpadłam na (znając moje szczęście) Atosa.
-Co ty tu robisz ?-Zapytał.
Dopiero teraz zorientowałam się,że jestem w jego jaskini.
-Pomyliłam jaskinie-Odpowiedziałam szybko-Yyy...To może ja już pójdę...
-Czekaj-powiedział.
Miałam łzy w oczach.Po tych wszystkich wpadkach na pewno nie ma mi nic miłego do powiedzenia.
-Atos,ja naprawdę już nie wiem co o tym myśleć...
-Ja też-odparł spokojnie-Ale...

< Atos,co chciałeś mi powiedzieć?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz