piątek, 1 lutego 2013

Od Modesty - CD historii Alii

Co za krzyki na terenie głównym watahy? Czym prędzej tam pobiegłam, to wojna? Jakieś dzikie zwierze nas atakuje? Tysiąće myśli w mojej głowie. Wbiegłam na teren główny...Co zobaczyłam? Dwie wilczyce ostro kłócące się ze sobą. Na szczęście..xd
-[...]NIE WIERZĘ W PRZYJAŹŃ I MIŁOŚĆ. SĄ ONE DLA WILKÓW KTÓRE NIE UMIEJĄ PORADZIĆ SOBIE Z BRUTALNĄ RZECZYWISTOŚCIĄ!- usłyszałam kawałek druzgoczącej wypowiedzi Alii
- A ty udajesz wilczycę która w dobrej chwili umie dogadać...phii.- powiedziała Pinkie i uciekła płacząc. Biegnąć chyba mnie nie zauważyła i trąciła mnie ramieniem. Nie mogłam tak na to patrzeć.
Podeszłam do Alii.
- Nie powinnaś być taka wredna dla członków.- warknęłam
- Będziesz prawić mi morały Modesto? - uśmiechnęła się wrednie.
Stałyśmy na przeciw siebie.Widziałam w oczach wadery, że ma ochotę skoczyć mi do gardła.
-Nie mam ochoty się z tobą sprzeczać a tym bardziej walczyć.
-Hhahahaaha...-szyderczo się zaśmiała
Czułam się przy niej nieswojo, bardzo nieswojo.. W każdej chwili mogła mi skoczyć do gardła.
-Czemu się tak zachowujesz?
-O.. Jestem taka samotna i nik mnie nie lubi..Hhahaha-zadrwiła
-Odpowiesz mi na moje pytanie, czemu jesteś taka wredna?

< Alli?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz