niedziela, 5 maja 2013

Od Brema - CD historii Feisty


Wadera po przebudzeniu była mocno zmieszana. Rozejrzała się i spojrzała na mnie, później rozmawialiśmy.
-Prze... Znaczy... Czy przejdziesz się na krótki spacer? - spytała zmieszana.
-Em.. Spacer? - mastchnąłem - No okej. Tylko muszę wziąść moją... Nie córkę tylko... Adoptowaną córkę. - dodałem po chwili.
-Adoptowaną? - zapytała.
- Tak, adoptowaną. Byłem zmuszony zabić jej rodziców. Chodźmy już, Camelle czeka w mojej jaskini. - odpwiedziałem wychodząc.
Poszliśmy do mnie. Tam czekała Cam, stojąca przy drzwiach.
- Kto to jest? - zapytała Camelle podchodząc do Feisty.
- Jestem Feisty. - odpowiedziałą Fei wchodząc do mojej jaskini.
Chwilę zadziwiała się jej środkiem, lecz po jakimś czasie usiadła gdy ja karmiłem Cam królikiem. Na spacerze rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Później wybraliśmy się jeszcze nad rzeczkę. Mała Camelle śmiesznie pływała, a ja i Feisty siedzieliśmy obok.
- Chyba nie ma już o czym gadać. Poruszyliśmy już wszystkie tematy. - zaśmiałem się.
-Właśnie że mamy. - odpowiedziała i mnie pocałowała.
Poczułem się dziwnie, lecz było to coś lepszego niż całowanie się z duchem.
<Feisty? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz