niedziela, 12 maja 2013

Od Kiiyuko


Było zimno. Majowo -.- Deszcz lał... nudziłam się. Teraz będzie coraz cieplej i coraz gorzej. Musiałam dopełnić misję powierzoną rodzinie. Musiałam. Wyszłam z jaskini i utworzyłam ,,lodową" parasolkę . Poszłam do jaskini Nirvany
- Witaj!- powiedziałam
- Hej!
- Muszę iść w wyprawę. Potrzebuję 3 wilków. Muszą mieć takie żywioły jak moje czyli woda, lód i elektryczność. Nie muszą mieć ich wszystkie razem, ale np. w 1 wilku może być lód. Chcę jeszcze powiedzieć że Akimitsu się do mnie nie odzywa. Dlatego chcę iść bez niego. Zabieram jeszcze ze sobą Youksi i Kaminari'ego . Mała jest w ciąży , a Kami będzie się tu nudził. Lenny, Mikija, Arya i Leo zostają, mają co robić. Wychodzę wieczorem. ,, Dałabyś" mi te wilki?
- A daleko idziesz?
- Za tereny starej watahy
- Kiedy wrócicie?
- Jeśli będą mieli skrzykdła to za tydzień, jeśli nie to za 3 tygodnia
- O której idziesz?- spytała
- O 20-powiedziałam i wyszłam, mam nadzieję że Nirv pozwoli mi iść. Kaysie dopilnuje jeszcze Mikiji i Leo .
~~~~ W jaskini~~~~
Gdy przyszłam podbiegła do mnie Youski.
- Babciu ja wiem jak nazwę swoje dzieci! -krzykła
- JAK?
- Dziewczynkę Kiruko a chłopaka Mikey - powiedziała
- Yous( czyt. Dżus ) ,ale ty wiesz że masz 2 córki i 2 synów? - Spytałam
- Wiem, ale pomyślę na wyprawie.
Nagle weszła Nirv. Miałam nadzieję że mi pozwoli wziąść wilki, bo ona wie że tak czy siak pójdę, ale te wilki są mi potrzebne!
< Nirv? Pozwolisz? Daj potem dokonczyć !>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz