niedziela, 5 maja 2013

Od Samanthy - Co mam zrobić?

Chodziłam sama po watasze . Dlaczego sama ? Nie wiem . Anutrii tak jako mało się odzywa ostatnio . Czasami się zastanawiam czy ten związek ma sens ... Mam w głowie czarne myśli . Kocham go , ale ... właśnie ale . Nie odzywa się ostatnio , a czy takie coś ma sens ? Nie wiem . Nie chcę wiedzieć . Dobra , nie chcę już rozmyślać . Muszę gdzieś pójść . Poszłam do jednego z lasów . Zaczaiłam się na łosia . Byłam głodna, więc trzeba było coś zjeść . W końcu go dopadłam, omal bym nie wpadła do wodospadu , przy ostrym zakręcie . Usiadłam i zaczęłam się zajadać. Zajęło mi to jakieś 10 minut . Najedzona zaczęłam dalej zwiedzać okolice . Sporo tu terenu tej watahy . Nie da się wszystkiego w jeden dzień obejść. Zwłaszcza mi . Ale się nie poddawałam , szłam dalej . Teraz weszłam nad jezioro , pięknie tu było . I wcale nie cicho . Słychać było i szczeniaki, i rozmowy między ich matkami . Stały tam też różne wadery, basiory ... Porozmawiałam z kilkoma , ale po chwili poszłam dalej . Powietrze było cudowne . Letni, rześki poranek . Zastanawiałam się gdzie pójść, nie chciało mi się już być w tym miejscu . Wiem ... Idę nad jezioro . Było przepiękne , znalazłam się nad takim :

http://us.123rf.com/400wm/400/400/maxordus/maxordus0704/maxordus070400163/883639-a-magiczne-jezioro-z-sugestywne-kolory-i-refleksje.jpg

Było przepięknie . Słonecznie , bez wiatru . Nie wiedziałam co mam tu robić, żeby się nie nudzić . Postanowiłam sobie poskakać z kamienia na kamień , które znajdowały się na tafli jeziora . Weszłam na pierwszy , ostrożnie przeskoczyłam na drugi . Musiałam się na tym skupić, żeby nie spaść do wody . Chciałam dojść na drugi brzeg . Gdy byłam przy szóstym kamieniu usłyszałam głos :
- Cześć .
- Cześć . - odpowiedziałam i wytrącona z równowagi wpadłam do wody .
Wilk zaczął się śmiać , a ja wypłynęłam na brzeg . Pomógł mi wyjść .
- No bardzo śmieszne . - powiedziałam lekko zawstydzona .
- Tak . Trzeba było widzieć swoją minę . - zaśmiał się .
- Co tu robisz ? Jesteś rannym ptaszkiem jak ja ? - zaśmiałam się .

< Ktoś dokończy , basior lub wadera , obojętnie , bo w opo pisałam ,,wilk'' >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz