czwartek, 2 maja 2013
Od Eternal Night
Szłam jak zawszę chroniąc swój talizman . Przecież on trzymał mnie przym życiu . Nagle zjawił się jakiś wilk . Nie miałam wyboru . Oderwałam flaszkę z magicznym płynem i schowałam głęboko w mojej małej torbie .
- Co tu chcesz! - Zawaraczał wilk . Nic nie odpowiedziała . Wilk przyglądał mi się . Nagle na mojej sierśći zauważył znak strażników dobra (czarny świrujący znak ) no oczywiście mój tata nim był .
- Czy ty..?
-Nie .
- To czemu masz ten znak ?
-Długa historia .
-To opowiesz nam ją dla całej watahy .
~~ Gdy końce opowiadanie ~~
...
-I tak wsumie mam jeden rok niż 4 lata . I tak doszłam tutaj .
- Ciekawa historia , wiencz twoja rodzina była strażnikami dobra ?
-Nie zuopełnie... mój tata był dobra a matka zła .
-Zła?
< Nirvana?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz