-Powiedzmy....-powiedziałem przewracając oczami
-W jakim sensie? -zapytała z nadzieją -Bo ja tu... -nie dała mi dokończyć i w połowie zdania mi przerwała -Mieszkasz! - powiedziała z miną Sherlocka Holmesa -Taaaaaaak......i co w tym dziwnego? - powiedziałem mrużąc oczy -Nic, - odparła obojętnie -Ale wiesz... Fajnie Ci tutaj! - dodała po chwili -Tiaaa.... świetnie....-odparłem zimno -Co Ci się tu nie podoba? Tutaj jest bardzo ładnie! No zobacz tylko! Co chciałbyś zmienić?-wadera znów zadawała tysiące pytań, a ja nie wiedziałem na które pierwsze odpowiedzieć .... -Nie ważne...... -Dlaczego? To moim zdaniem bardzo ważne! -Yhy...suuuper -Jesteśtypem samotnika nie? -A nie widać? Sterczę przy tym jeziorku odkąd pamiętam, i ty jesteś pierwszą wilczycą która się tutaj przyszła... < Sam? Jak wrażenia? > |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz