-Kim jesteś - zapytała z niepokojem.
-A co?! Wyglądam na Czarnego - krzyknąłem.
-Kim jesteś - ponowiła pytanie.
-Vanimute.
-Z jakiej watahy?
-Z nijakiej. Szukam.
Wilczyca pomogła mi wstać. Widać było że mi za bardzo nie ufa. Zaprowadziła mnie przed jakąś grotę. Weszła do środka, a mnie kazała zostać. Rozglądałem się. Obok mnie przeszedł jakiś wilk dziwnie na mnie patrząc. Wilczyca wyszła.
-Nirvana chce z tobą pomówić.
Wszedłem do środka.
<Nirvana dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz