środa, 27 marca 2013

Od Wendy - CD historii Zick'a

Było wspaniale.Nigdy od nikogo nie dostałam tyle prezentów.
-Wiesz jak ja Cię kocham!-wykrzyknęłam i znów pocałowałam Zick'a
-Ja Ciebie też.-szepnął
Wracaliśmy wieczorem.Księżyc znowu wszedł na niebo.
-Nie powinnaś się zmienić w dziewczynkę?-zapytał
-Zamieniam się w nią tylko w pełnię księżyca.-wyszeptałam
-Aaa.. czyli nie cały czas?-zapytał
-Nie,tylko w pełnię.-odpowiedziałam
Byliśmy blisko swoich jaskiń pocałowaliśmy się na pożegnanie.Weszłam do jaskini i położyłam się na mchu.Myślałam bardzo długo o Zicku.Zawsze marzyłam o szczeniakach ale przecież jeszcze nie jesteśmy za długo razem więc poczekam jeszcze kilka dni...

Obudziłam się rano.Spadłam z mojego kamiennego łóżka i również usłyszałam szepty.Otworzyłam oczy zobaczyłam białe łapy.Podniosłam swój pyszczek w górę i zobaczyłam Zicka.
-Co ty tutaj robisz?-zapytałam
-Przyszedłem Cię obudzić.-powiedział całując mnie
Odwzajemniłam pocałunek i przy tym wstałam.Zaczęliśmy rozmawiać o bzdetach.Gadaliśmy przez całą drogę.Chciałam go zapytać o jedną rzecz ale jak on na to zareaguje?Raz kozie śmierć!
-Zick.-zaczęłam
-Tak skarbie?-zapytał
-Co myślisz o szczeniakach?
< Zick?Sorka że krótkie>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz