Siedziałem w swojej małej jaskini myśląc o Kiiyuko. Była piękna ale taki wilk jak ja nie ma u niej szans. Tak więc wybrałem się nad jezioro z nadzieją że będzie tam stała. Udało się.
-Hejka Iblis. -O, Hej ! -Co u Ciebie ? Albo inaczej ... Masz kogoś na oku ? -Heh, ale w jakim sensie ? -No czy jakiś basior w watasze Ci się podoba ? -Niee, jeszcze nie. -Aha. -A czemu pytasz ? -Nie, nic. O tak Sobie. -Okej. Poszedłem na polankę i znalazłem kilka kwiatów. Zebrałem je i zaniosłem Kiiyuko. -Proszę, to dla Ciebie. Kiiyuko wzięła kwiatki. >Kiiyuko ?> | |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz